Podany adres e-mail nie jest powiązany
z żadnym zapytaniem.
Powiedz jak możemy Ci pomóc

Studio Projektowe

Szczecin

Wiadomość została wysłana

Trzymaj rękę na pulsie! Wykonawca
niedługo
powinien się z Tobą
skontaktować.

Wiadomość do:

Piktogram, ikona, logo...

Autor: Studio Projektowe, publikacja: 2019-05-14

Jak często, czytając jakikolwiek drukowany materiał, zastanawiamy się nad kształtem litery i analizujemy proporcje pojedynczego znaku? Raczej rzadko. Litera - znak pisma nie służy do analiz, pełni funkcję służebną w stosunku do słowa i dalej - tekstu. W polskim alfabecie mamy (tylko czy aż?) ok. 80 znaków, włączając w to cyfry.

Zdjęcie nr 1

Coca-Cola, Mercedes, Times, Rzeczpospolita, Gillette, NATO. Z każdą z tych nazw kojarzą nam się inne sprawy, wyroby, informacje, struktury... Każda z nich niesie ze sobą wartości, które są dla niej charakterystyczne. Fakt istnienia tylu różnych nazw sprawia, że do identyfikowania ich nie wystarcza już samo werbalne zróżnicowanie. Pomimo wielości języków, którymi włada świat, pomimo unikalności brandów, angażuje się specjalnie w tym celu utworzone organizacje, aby nadawały poszczególnym markom, tak jak literom w alfabecie, indywidualny kształt, niepowtarzalną formę. Gazety, samochody, artykuły spożywcze, kosmetyki i organizacje - nie ma chyba marki, która nie byłaby opatrzona etykietą - znakiem przypisanym tylko do niej. Krótko mówiąc, trudno sobie dzisiaj wyobrazić życie marki pozbawionej własnego wizerunku - znaku, zwanego przez niektórych „logo”, a dawniej po prostu znakiem firmowym czy towarowym. A czy można jednym, małym obrazkiem zinterpretować np. taki przekaz: „tkanina odporna na butwienie”? Tego typu obraz nazywamy potocznie piktogramem.

Nasycenie świata informacji piktogramami jest przeogromne. Traktuje się je jak barokowe ozdobniki, których nigdy za mało i wszędzie można je dodać, na przykład w niektórych urzędach każdy wydział posiada własny piktogram. Cechy tkanin, wykładzin podłogowych i wielu innych produkowanych dóbr opisywane są znaczkami nazywanymi właśnie piktogramami...

Definicja encyklopedyczna mówi, że piktogram to znak pisma zwanego obrazkowym lub piktograficznym, przedstawiający rzeczy i zdarzenia bez powiązania z wyrazami i dźwiękami języka naturalnego.

Znaki, które przyzwyczailiśmy się nazywać tym słowem, mogą być piękne lub brzydkie, rzucać się w oczy albo ginąć w tle, ale jak je budować? Jak oceniać ich funkcjonalność (bo przecież ona wydaje się jednak najważniejsza)?

Nakaz jazdy prosto

Jeszcze niedawno swoistą jedyną Biblią piktogramów był kodeks drogowy, w części poświęconej znakom drogowym. Nie budzi to niczyjego zdziwienia, bowiem nad kształtem tych najpopularniejszych w świecie piktogramów pracowały sztaby ludzi praktycznie we wszystkich krajach - fachowcy z dziedziny postrzegania, psychofizjologii widzenia i psycholodzy. Można spokojnie stwierdzić, że powstał w ten sposób specyficzny, międzynarodowy język, a one są jego podstawowymi elementami. Nic dziwnego, że stały się pełną syntezą wypowiedzi, krótką, zwartą, jednoznaczną i wreszcie możliwą do rozpoznania i właściwego zinterpretowania w ułamku sekundy, często w warunkach słabej widoczności. Bez wątpienia mogą być swoistym testem porównawczym dla projektantów.

Wystarczy zadać kilka prostych pytań:

  • Czy prezentowany piktogram jest jednoznaczny?
  • Czy jest łatwy do właściwego zinterpretowania w krótkim czasie?
  • Czy nie wymaga specjalnego opisu?
  • Czy nie zlewa się z tłem?

Jeżeli odpowiedź na te pytania jest twierdząca, możemy mieć pewność, że w projekcie przyjęto odpowiedni kierunek, że akcenty zostały rozłożone właściwie.

Zdarza się jednak, że już w założeniach projektowych sam zleceniodawca przewiduje (jak we wstępie artykułu) piktogram opisujący problem niedający się streścić lapidarnym znakiem. Bywa też, że takie skrótowe myślenie jest w konkretnej sytuacji niepotrzebne. Czy powstały w takim przypadku znak to jeszcze piktogram, czy może... mała ilustracja?

Malarze ikon

Malarzy ikon na Rusi, na przestrzeni XVI-XIX wieku, obowiązywał tzw. podlinnik - wzornik zawierający poza przepisami technologicznymi również schematy ikonograficzne, kompozycyjne i zasady kolorystyczne. Dzięki tym regułom, sztuka malowania ikon nie wyszła poza wyznaczone dogmatem reguły formalne.

Mimo że czasem wydaje się, że i w projektowaniu znaków graficznych przydałby się taki przewodnik, to należy pamiętać, że poruszamy się po innym polu. Nie jest to przecież obszar sacrum, chociaż słowo ikona używane jest często w odniesieniu do piktogramu czy ilustracji. Jednak brak sztywnych reguł w projektowaniu tych małych form wypowiedzi może tylko pomagać, sprawiać, że w poszukiwaniu inspiracji graficy penetrują coraz to inne obszary. Możemy się nie obawiać, nie grozi nam nuda. Świat mody odbija swoje piętno także w tej dziedzinie. Wystarczy przejrzeć przekazy reklamowe z ostatniego stulecia.


Opracował:
Janusz Poślednik
Studio Projektowe

Grafik komputerowy - gdzie szukać?

Poniżej przedstawiamy ranking 10 109 Grafików Komputerowych najlepszych w 2024 roku w poszczególnych miastach powiatowych: